Wiemy już że nasze mózgi podczas pracy czyli nieustannie emitują fale elektromagnetyczne. Ponieważ fala emitowana jest na zewnątrz nieprzerwanie wystawiona jest na inne fale o podobnych źródłach emisji (innych mózgach).
Fale posiadają opisane przez fizykę naprawdę zdumiewające właściwości. Wyróżniającym się jest tutaj interferencja.
Gdybym postawił naprzeciwko siebie dwa głośniki i puścił z nich ten sam dźwięk o tej samej częstotliwości, to przy zachowaniu odpowiedniej odległości pomiędzy nimi w środku zaistnieje cisza. Dźwięki z obu kolumn zniwelują się. Sytuację przedstawia poniższy rysunek:
Jeżeli natomiast przesunę jeden głośnik o długość fali to oba sygnały spotkają się w tym samym wychyleniu amplitudy i się dodają. Następuje dwukrotne zwiększenie sygnału. Wygląda to tak:
Można teraz zapytać, że przecież nic w tym dziwnego bo przecież wiadomo że dwa głośniki są głośniejsze od jednego. Oczywiście że tak! Jednak przy zachowaniu odpowiedniej geometrii rozchodzenia się fal czyli układu pomieszczenia i głośników można tak wzmocnić sygnał, że możliwym będzie doprowadzenie do takiego rezonansu, który będzie mógł niszczyć przedmioty. Kruszyć szkło i skały, a nawet pomieszczenie w którym się znajduje. Fale posiadają taką moc ;>
Jeżeli zatem fale tak niesamowicie na siebie działają to czy fale emitowane przez nasze mózgi mogą być też wzmacniane? Być może taka fala trafia do innego mózgu i poprzez zjawisko indukcji elektromagnetycznej tworzy ona impulsy elektryczne na aksonach czyli połączeniach pomiędzy neuronami, a te dzięki tym impulsom tworzone są myśli?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz